Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X

wtorek, 22 marca 2016

Europa vs Imigranci

                Jak się dzisiaj dowiedzieliśmy doszło do zamachów w Brukseli. Nie były to pierwsze tego typu wypadki, więc widać, że państwa europejskie nie do końca przejęły się wydarzeniami z Francji i paru innych krajów. Nie bez powodu poruszam ten temat, gdyż moim zdaniem jest to główny problem Europy, która nie potrafi z niego wyjść, a dodatkowo cały czas dokłada sobie nowych. Dlaczego tak uważam? Ponieważ muzułmanie chcą rozłamu w Europie i skutecznie do niego doprowadzają, czego zdają się nie widzieć przywódcy Unii Europejskiej. Gospodarka, polityka, terroryzm, imigranci to tylko wybrane założenia, które są potrzebne do podbicia białego lądu.


        Zacznijmy może od imigrantów, którzy bezpośrednio wiążą się z wszystkim. Każdy myślący człowiek rozumie, że napływ imigrantów to nic normalnego, jest to wręcz wydarzenie historyczne, które kiedyś być może zostanie nazwane wielkim przesiedleniem, miało już swoich poprzedników w przeszłości jednak nie na taką skalę. Jak już wspominałem w poprzedniej publikacji, Polacy jednak również w tym wypadku Europejczycy zatracili doświadczenie z przeszłości. Historia z dumą wspomina bitwę pod Wiedniem, gdzie to Jan III Sobieski zatrzymał falę islamu, mającą zamiar zalać Europę. Teraz problem polega na tym, że my sami wpuszczamy wroga do siebie i to w horrendalnych ilościach. To przez zaproszenie szanownej Pani Merkel przyjechało do nas aż tylu "uchodźców", piszę to w cudzysłowie, gdyż uważam, że 95% tych ludzi ma tylko jeden cel........ Zająć Europę. Zaproszenie Pani Kanclerz Niemiec spotkało się z poparciem w Parlamencie Europejskim, który dobrze wiedząc jak wygląda sytuacja, zgodzili się na tak dramatyczno-krytyczny krok prowadzący do destrukcji całego kontynentu. To, że imigranci czują się jak u siebie, już dobrze wiemy, zdążyli to pokazać wielokrotnie, jednak między innymi w noc sylwestrową, czy spalając żywcem ciężarną nastolatkę. Nawet u nas w Polsce było widać tych ludzi, warto przypomnieć sobie ostatni incydent, gdy wojownicy daesh próbowali u nas kupić broń (oczywiście nieudolnie, gdyż nie każdy Polak jest tak głupi, żeby sprzedać byle imigrantowi AK-47). Te przykłady pokazują, jak "uchodźcy" potrzebują pomocy itd. (nie odnoszę się do prawdziwych uchodźców, jednak według mnie, takich ludzi jest garstka)


             Patrząc na zdjęcie obok widzimy wspomnianych wcześniej imigrantów, którzy uciekli ze swego kraju ogarniętego wojną. Są wśród nich normalne rodziny, kobiety, dzieci. Jednak jeżeli teraz znów spojrzymy na to zdjęcie, to dostrzeżemy jedynie patologię. Czy NORMALNA rodzina to kobieta niewolnica i 8-9 mężczyzn. Po drugie czy kiedy dochodziło do rozbiorów Polski, czy kiedy podbiła nas III Rzesza, czy nagle cały polski naród wyemigrował zagranicę? Nawet z minimalną znajomością historii dobrze wiemy, że nie. Cała ta chora sytuacja to tak zwana "święta wojna dżihadu". Polega ona na bezpośrednim zaludnieniu danego terenu i przejęciu w nim wszystkich ośrodków władzy. Jak dobrze wiemy z mediów, imigranci dostali od państw, do których się udali bardzo wysokie zasiłki, bo przecież trzeba tym ludziom pomóc, nie spoglądając nawet na to, że ci ludzie mają pieniądze i bieda im nie dokucza. Patrząc jednak na zapis w prawie islamskim, "Państwo, które płaci obywatelom islamskim daninę jest uznawane za podbite". Czy, więc te zasiłki nie są daniną? Dlaczego akurat po otrzymaniu ich przez pierwszych przyjezdnych, nastąpiła kolejna jeszcze większa fala, a po niej kolejna...? Jak również wiadomo Europa zmaga się z kryzysem demograficznym. Biorąc pod uwagę, że społeczeństwo jest naprawdę w dosyć podeszłym wieku, za chwilę w wszystkich państwach Unii Europejskiej będzie więcej muzułmanów niż Europejczyków. Co za tym wszystkim idzie? Gospodarka, instytucje państwowe, organy zarządzania, wszystko to zostanie przejęte przez najeźdźców islamskich. 

       To wszystko prowadzi do przejęcia wszystkich ośrodków władzy w całej Europie bez wyjątku, gdyż jeżeli upadną co najmniej 4 państwa, to zaczną upadać kolejne, wtedy ziści się czarny scenariusz islamskiej Europy. Jeżeli ktoś liczy, że wojsko i policja go uratują, to mogę mu w tym momencie powiedzieć tylko, że jest w wielkim błędzie. Policja popisała się już w Niemczech, a gdy została zrównana z błotem przez niemieckich obywateli, przyjechała do Polski, by uczyć nas pilnowania prawa i obchodzenia się z imigrantami. Z kolei jeżeli chodzi o armie, to jakby nie patrzeć są one w opłakanym stanie. W bezpośredniej walce faktycznie, zjednoczone wojska Europy miałyby szansę pokonać dżihad, jednak oczywistym jest, że do takich zdarzeń strona islamska nie zamierza dopuścić. Ich sposobem na skuteczną walkę okazały się zamachy terrorystyczne oraz typowa partyzantka miejska. Wystarczy spojrzeć na Al-fudżę, która stała się głównym ośrodkiem, nie bałbym się nawet zaryzykować stwierdzenia poligonem dla bojowników islamskich. Kolejnym etapem był Afganistan, gdzie trzeba było walczyć już głównie w terenie naturalnym oraz nasilić i udoskonalić wyszkolenie pirotechniczne, które jak widać procentuje z każdym atakiem.(Biorę namiar na to, że to Amerykanie oraz ich brudne interesy tak naprawdę wywołały te wszystkie wojny, na których zbili fortunę) W tym momencie realnym zagrożeniem staje się organizowanie wszelkich zgromadzeń czy większych wydarzeń. Polska która podjęła się zorganizowania Światowych Dni Młodzieży, Szczytu NATO lub Francja goszcząca EURO 2016 nie są w stanie zapewnić ludziom, a w moim przekonaniu nawet VIP-om żadnego bezpieczeństwa. Powoduje to wiele kontrowersji, jednak wniosek jest oczywisty, choć krzyżujący plany wielu osobistościom...
               Cała Europa znalazła się teraz przed wielkim wyzwaniem, które albo udźwignie albo się ugnie tak jak do tej pory, jednakże czasu jest już bardzo mało i nie ma tu miejsca na polityczne przepychanki czy własne porachunki. W tym momencie należy deportować tych wszystkich, których tak "ochoczo" przyjęliśmy i starać się więcej nie dopuścić do takiej sytuacji. Jedynym rozsądnym bastionem w tym momencie zdaje się być Rosja, która jak wiadomo słynie z pewnych cech i możemy być pewni, że żaden islamista nie znajdzie tam spokojnego miejsca, no chyba, że na Syberii. Wladimir Putin stara się trzymać rękę na pulsie i jak na razie to mu się udaje. Gdzie widzi interes tam wchodzi, a gdzie problem tam interweniuje....

komentarze

  1. Polecam książkę "Rok 1984"! Orwell przedstawia w niej (niestety) wizję dzisiejszego świata. Próba zapanowania jednej religii i kultury. Wydana w roku 1949 przedstawia porządek, jaki próbują narzucić nam najbardziej wpływowi ludzie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo chętnie przeczytam, wiedzy nigdy dosyć ;)

    OdpowiedzUsuń